Pierwsze tak długie, bo aż trzygodzinne zajęcia ze śmiecho - zabawy w Fundacji "Serdecznik". Uczestnicy wszyscy dzielnie wytrzymali, a największy komplement jaki otrzymałam, to to, że udało im się wrócić do radości i beztroski z czasów... dzieciństwa. ( Fot:JaroWilk )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.